- Jeśli twoja waga nie przekracza KG=WzrostCM-110 (+/-3kg), lub nadwyżkę stanowią mięśnie, masa kostna (lub piersi u kobiet 😉 ) a nie tkanka tłuszczowa
- Jeśli nie posiadasz nietolerancji pokarmowych
- Jeśli nie posiadasz alergii, astmy, egzem, problemów skórnych na NIC (w tym alergie wziewne)
- Jeśli nie masz biegunek, zaparć i załatwiasz się 1-2 razy dziennie (nie licząc „jedyneczki”)
- Jeśli nie masz żadnych zapaleń (w tym chronicznych), tendencji do przeziębień, rany goją się „jak na psie”
- Jeśli nie masz żadnych chorób metabolicznych, immunologicznych (rak, cukrzyca, RZS, problemów z tarczycą, hashimoto, itd.)
- Jeśli nie masz problemów z układem pokarmowym, w tym jelita (jelito drażliwe, candida, itd.)
- Jeśli jesz zgodnie ze swoją motoryką, metabolizmem, grupą krwi, tolerancją pokarmową i masz dobrą przyswajalność wszystkich niezbędnych minerałów i wartości odżywczych.
Jeśli na wszystkie powyższe punkty odpowiesz Pozytywnie, to nie zmieniaj NIC w swoim żywieniu i tym co robisz „Life Style” ;). Super, powodzenia i trzymaj tak dalej 😉 !!!! Nie idź za modą, ideologią, gdyż liczy się twoje zdrowie, które jest najważniejsze, a nie „korektność polityczna i społeczna”.
Nie daj sobie wmówić że mięso jest „Złe” i jesteś współwinnym/mordercą/kanibalem zabijającym biedne, niewinne zwierzątka i jedzącym swoich praprzodków.
Nie ulegaj presji jeśli chodzi o jaja, że jesteś współwinny „aborcji” bo jesz „kurczaczki w płynie”…
O ile dla niektórych osób Wegetarianizm/Weganizm „robi robotę” przez jakiś czas i nie szkodzi, a nie jest wyznaniowym „sekciarstwem”, to na zdrowie.
Uważaj na „Netflix’owy best-watcher” film „The Game Changers” będący hipokrytyczną i fałszywą propagandą VEGE/VEGAN w środowisku ultra-sportowym, itd. .
Generalnie, jeśli coś niepokojącego dzieje się w twoim organizmie to skłaniaj się w kierunku diet wysokotłuszczowych mięsnych (KETO/Carnivore) a nie węglowodanowych/cukrowych+roślinnych
Nie wierz nikomu na słowo, nawet Mi lub Mnie 😉 !!!!!!
Sam bardzo krytycznie i ostrożnie sprawdź co jest dobre dla twojego organizmu, bo każdy jest inny i „zaszufladkowanie” tylko może Ci zaszkodzić.
Osobiście na Sobie przetestowałem dietę Vege, Keto i Carnivore, oraz normalne zrównoważone odżywianie bez zbytniego „faszerowania” się cukrami.
Jest kilka szkół diet i ścierających się frontów, więc postaram się w miarę bezstronnie i pragmatycznie je omówić (jednak zaznaczam że jestem z wyboru na KETO/Carnivore, gdyż te diety są dla mnie zdrowe i ogarnęły mi parę spraw zdrowotnych, które były na wysokim priorytecie (jak np. alergia), z którymi się borykałem przez całe życie. Jednakże, moja grupa krwi „0RH+” jest uznawana za grupę krwi mięsożerców, co się pokryło z praktyką ;). Dietę Carnivore zastosowałem po spustoszeniu organizmu jakiego doznałem na diecie Wegetariańskiej już po 2-3 miesiącach stosowania. Przed dietą VEGE ważyłem 68-70kg @ 176cm (lekkoatletyczna budowa ciała), na diecie schudłem 8kg z czego 6kg z samych mięśni). Przy okazji diety wege rozszczelniłem jelita, nabawiłem się candidy, i czułem się jak „wkooorwiona osa z rozchwianiem emocjonalnym”. Obecnie nazywam ten stan „VEGE wkooorwem”. Dodam tylko, że na wege zdecydowałem się pod wpływem wykształconej dietetyczki (po studiach dziennych w kierunku dietetyka) i po obejrzeniu filmu „The Game Changers”, który mi zapodała.
Morał jest tego taki: „nie pozwól komuś stawać między tobą a mięsem (choćby wyglądał jak Apollo)”. To co dla niego jest dobre, nie musi być dobre dla Ciebie. Mięso jest mniejszym złem niż rośliny dla twojego zdrowia. Na U-tubie jest multum filmików o ludziach, którzy otarli się o śmierć na diecie WEGE. Niejaki Steve Jobs zagorzały weganin umarł na raka trzustki pomimo „pierdylionów” pieniędzy, które mógł wydawać na leczenie. Podobno jego smrodu już za życia nie dało się wytrzymać, tak jakby gnił od środka. Pominę rodzimych „surowych” utuberów i celebrytów, wyglądających jak śmierć na chorągwi ;).
Abstrahując, część poniższej wiedzy jest zaczerpnięta z internetu, jednak warto zastosować pełen pragmatyzm i traktować je jako suche informacje, przetworzyć bardzo krytycznie dane i sprawdzić na swoim organizmie co jest dobre dla Ciebie.
Sprawdź to przez okres adaptacji, około 1 miesiąca, aż organizm się ustabilizuje i przestanie walczyć na wszystkie możliwe sposoby z próbą wyjścia ze stanu ustalonego i strefy względnego komfortu…
Słuchaj własnego organizmu a nie szarlatanów/influenserów, którzy próbują zaistnieć w mediach, lub są sponsorowani przez konkretną gałąź przemysłu spożywczego !!!!!
Jeszcze raz, to tylko sugestie a ważne jest twoje zdrowie i życie:
- Jedz zgodnie z grupą krwi:
- „0” – dieta mięsożerna, duża tolerancja i przyswajalność: białka, najlepiej zwierzęcego, np. w postaci czerwonego mięsa i ryb. Mała tolerancja na gluten (produkty zbożowe), nabiał, ziemniaki , soczewica, brukselka, kalafior, pestek słonecznika, piwa i alkoholi wysokoprocentowych
- „A” – grupa krwi bardziej roślinna niż zwierzęca
- „B” duża tolerancja na warzywa, mięso, w tym baranina i dziczyzna, kefir, twarogi, oliwa, zielona herbata. mała tolerancja na spożycie drobiu, soczewicy, krewetek, większości orzechów, siemienia lnianego, olejów roślinnych, produktów z żyta i pszenicy, dzikiego ryżu czy pomidorów.
- Diety restrykcyjne i z deficytem energetycznym/kalorycznym stosuj, tylko dopóki masz nadwyżkę tkanki tłuszczowej (magazynu energii i pokarmu), potem organizm zacznie spalać mięśnie, zjadać i niszczyć Siebie aby przetrwać.
- Suplementuj wszystkie diety minerałami i witaminami. Wątroba ludzka potrafi maksymalnie zmagazynować wszystkie witaminy i minerały na 3lata !!!!!. Czasami dowiadujemy się że coś jest nie tak z naszym organizmem jak opróżnimy magazyn „suplementów” w wątrobie, jednak po takim czasie już nie traktujemy tego jako związek ze zmianą diety na restrykcyjną.
- Jeśli masz bóle mięśni, skurcze może to oznaczać brak witamin (grupa B, magnez, potas, elektrolity) lub „zjadanie” mięśni przez organizm w wyniku niedożywienia lub nieprzyswajania pokarmów. Szczególnie Vege
- Jeśli jesteś bardzo aktywny fizycznie, sportowo to dieta VEGE może okazać się dla Ciebie złym wyborem (potrzeba bardzo dużo kalorii, które będziesz musiał rekompensować cukrem)
- Jeśli masz problemy z przewodem pokarmowym, szczególnie z jelitami (np. jelito drażliwe, candida, nieszczelne jelita, pasożyty, itd.) VEGE nie jest dla Ciebie
- Dużo czasu spędzasz w zimnej temperaturze (np. na zewnątrz zimą) => VEGE nie jest dla Ciebie w tym okresie. W naszym klimacie bardzo duża ilość energii i kalorii idzie na samo-ogrzewanie organizmu, i konieczne jest przeciwdziałanie wyziębieniu organizmu.
- Cukry i węglowodany są pożywką drożdżaków, grzybów, zapaleń, chorób (np. rak, alergie, astma, egzema itd.).
- rośliny w walce o przetrwanie i prokreację, wytwarzają pestycydy żeby bronić się przed roślinożercami. Pestycydy powodują u człowieka uszkodzenia żołądka, nieszczelności jelit i w linii prostej są to toksyny, które nas trują. W tym kontekście najgorsze jest spożywanie surowych warzyw (bez obróbki termicznej), gdyż tam pestycydy i bakterie (dobre i złe) przechodzą 1:1 do naszego organizmu. Jest to jak „błąd sapera”, gdyż od jednej porcji pestycydów niszczymy sobie jelita: rozszczelniamy je, zabijamy mikro-florę jelit, elektrolity, wszystkie toksyny trafiają bezpośrednio do krwi, itd.
- Zwierzęta roślinożerne posiadają kilka żołądków do trawienia i fermentacji pokarmu, dzięki czemu są uodpornione na pestycydy znacznie bardziej niż ludzie. U człowieka żołądek nie trawi roślin, a fermentacja następuje w jelitach stąd też wymóg zdrowych jelit dla diet wegańskich. Np. w przypadku jelita drażliwego konieczna jest dieta „low FODMAP” (nie wolno jeść pokarmów fermentujących w jelitach), w przypadku Candidy (nie wolno spożywać cukrów), itd.
- w przypadku mięsa, jest ono zwyczajowo poddawane obróbce termicznej więc duża część substancji szkodliwych jak np. antybiotyki, pasożyty, choroby jest neutralizowana przez wysoką temperaturę. Niektóre pasożyty, bakterie mogą być także neutralizowane poprzez zamrożenie (np. włośnica). Mięso jest zatem znacznie bezpieczniejsze od roślin pod tym względem.
- niektóre minerały i witaminy występują tylko w produktach odzwierzęcych i nie ma ich w menu VEGE/VEGAN
- nie mieszaj cukrów i tłuszczy w ramach jednego posiłku oraz +/- 3h
- nie mieszaj tłuszczy i białek roślinnych i odzwierzęcych w ramach jednego posiłku +/- 3h
- nie jedz „SHIT-Foods”, tłuszczy trans, przetworzonego jedzenia – jesteś tym co jesz
- na każdej diecie unikaj cukru
- Jeśli ważysz za dużo w stosunku do optimum twoje organy pracują proporcjonalnie więcej (niż na pełny etat)
- Jeśli masz za mało tkanki tłuszczowej, może to stanowić problem dla pracy jelit i mózgu
- Jeśli jesteś elastyczny jeśli chodzi o Carnivore, KETO i wege to możesz zmieniać diety w cyklach pór roku (np. Carnivore/KETO Mięsne/LCHF w okresie zimy, potrzebujemy dogrzewania organizmu i jest deficyt naturalnych świeżych owoców/warzyw na rynku), a być bardziej „roślinnym” (lub WEGE), gdy są świeże i tanie owoce, warzywa. W ten sposób nie odczujesz zbytnio skutku diet restrykcyjnych, gdyż będziesz regularnie uzupełniał magazyn wszystkich minerałów i witamin.
Zapewniam kastomizowane konsultacje w sprawie doboru indywidualnej i optymalnej diety w zależności od motoryki, metabolizmu, preferencji żywieniowych, tolerancji pokarmowych i warunków fizycznych.
Czytając „sponsorowaną beletrystykę” w necie lub czyjeś „subiektywne odczucia” dietetyczne, nie programuj się, jednak bądź świadom na co się porywasz i na co zwrócić uwagę i się wystrzegać, żeby nie wyniszczyć sobie organizmu:
- Dieta Carnivore – Mięsożercy
- Pułapki Diety KETO/LCHF Mięsnego – Dieta Keto od podstaw, dla „leniwych i nieczasowych”
- a href=”https://heretyk.ehouse.pro/2024/02/06/pulapki-diet-wegetarianskich-weganskich/”>Pułapki diet wegańskich/wegetariańskich (VEGAN/VEGE)
- Pułapki diety KETO VEGE
Dodaj komentarz